Zad.1. Jak otrzymać pięćdziesiąt, odejmując od czterdziestu dziesięć?
Zad. 2. Do centrum fitness zapisało się pięcioro przyjaciół: Andrzej, Bartek, Celina, Darek i Ewa. Wszyscy rozpoczęli treningi w noworoczną środę 2014 roku, ale każdemu z nich trener zaproponował inną częstotliwość ćwiczeń: Andrzej trenuje co trzeci dzień, Bartek - co czwarty, Celina - co piąty, Darek – co szósty, Ewa – co siódmy. Każdy przychodzi na swój trening o 8.00 rano. Czy w 2014 roku znajdzie się taki dzień, kiedy cała piątka może spotkać się na treningu? Czy były takie dni w styczniu, w których żadne z przyjaciół nie trenowało?
Zad. 3. Zegarek elektroniczny Stasia pokazujący godziny, minuty i sekundy zepsuł się. Wada polegała na tym, że zegarek przestał wyświetlać cyfrę 3, to znaczy po dwójce jako następną wyświetla czwórkę, przez co się spieszy. Staś wyregulował zegarek o 14:00:00. Którą godzinę wskaże ten zegarek o 15:00:00?
W listopadzie prawie wszyscy Łamigłówkowicze bezbłędnie rozwiązali zadanie drugie. Za podanie właściwej odpowiedzi na tylko jedno z pytań przyznawaliśmy 0,5 pkt. Większość uczestników poradziła sobie również z zadaniem pierwszym, w którym uznawaliśmy odpowiedzi inne niż zaproponowana przez nas, jeżeli nie były sprzeczne z treścią zagadki. Najtrudniejsze okazało się zadanie trzecie, którego poprawne rozwiązanie podała zaledwie połowa uczestników.
Komplet 3 punktów zdobyli: Jacek Bagiński - nauczyciel matematyki z Krakowa, Krzysztof Bednarek - uczeń III LO we Wrocławiu, Kamila Bojar - uczennica Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Szprotawie, Daria Bumażnik - uczennica II LO w Jeleniej Górze, Krzysztof Danielak - uczeń I LO w Jeleniej Górze, Aleksandra Domagała - uczennica Gim nr 23 we Wrocławiu, Krystyna Lisiowska - redaktor z Warszawy, Andrzej Piasecki - administrator IT z Oleśnicy, Tomasz Porębski - uczeń I LO w Krakowie, Jakub Ptak - uczeń SP 64 we Wrocławiu, Wojciech Sichniewicz - nauczyciel matematyki z Wrocławia, Tomasz Skalski - student matematyki na PWr, Sabina Sy - studentka nanotechnologii na UJ, Jakub Tasiemski - uczeń I LO w Krakowie, Wojciech Tobiś - student automatyki i robotyki AGH, Wojciech Tomiczek - inżynier z Lipowej oraz Marzena Wąsiewicz - informatyk a obecnie gospodyni domowa z Kajetan.
W Lidze Łamigłówkowej po dwóch miesiącach prowadzą:
- Krzysztof Bednarek, Daria Bumażnik, Krzysztof Danielak, Aleksandra Domagała, Krystyna Lisiowska, Tomasz Porębski, Jakub Ptak, Wojciech Sichniewicz, Tomasz Skalski, Sabina Sy, Jakub Tasiemski, Wojciech Tobiś, Wojciech Tomiczek oraz Marzena Wąsiewicz (6 pkt na 6 możliwych),
- Jacek Bagiński - nauczyciel matematyki z Krakowa, Mieszko Baszczak - uczeń SP 301 w Warszawie, Bartosz Czyżewski - uczeń I LO w Jeleniej Górze, Bartosz Pawliczak - student II roku Matematyki WPPT PWr, Andrzej Piasecki oraz Piotr Wróbel - inżynier sprzedaży z Brwinowa (5 pkt),
- Kamila Bojar (4,5 pkt).
Wszystkim serdecznie gratulujemy!
Zad. 1. Z zapisu XL usuwamy X.
Zad. 2. W 2014 roku nie ma takiego dnia, w którym cała piątka mogłaby spotkać się ponownie. Żadne z nich nie trenowało: 2, 3, 12, 14, 18, 20, 23, 24, 27 i 30 stycznia.
Zad. 3. Zegarek pokaże 15:49:00. Zegarek pomija następujące całe minuty: 3, 13, 23, 30-39, 43 i 53 – w sumie 15 minut oraz w każdej z niepominiętych minut analogicznie pomija sekundy. Zegarek Stasia w ciągu minuty pomija 15 sekund, dlatego minuta jego zegarka to 45 sekund. Godzina ma 3600 sekund i w tym czasie zegarek Stasia odliczy 80 "swoich" minut. Od 14:00 do 15:49 jest 109 minut, ale zegarek Stasia "przeskoczy" 15 minut zanim wyświetli 15:00:00, a potem 14 minut zanim pokaże 15:49:00.
Czy wiesz, kto z wrocławskich matematyków został uwiecz-niony na tym znakomitym portrecie w piżamie? Kto jest autorem tego obrazu? Gdzie można go obejrzeć?
Jako młody chłopak Knaster ożenił się z poznaną w Paryżu Marią Morską - muzą Skaman-drytów (zm. w 1945 roku). W czasach wrocła-wskich jego drugą żoną była Regina Lewandowska. Pierwszej żonie Knastera poświęcona jest książka Hanny Faryny-Paszkiewicz "Opium życia".
Steinhaus twierdził, że nazwisko Knaster brzmi w dopeł-niaczu Knastra, a sam Knaster upierał się przy formie Knastera. 
